Śnieg i pierwszy zimowy spacer zainspirowały mnie do poszukania nowości.
składniki:
fenkuł czyli koper włoski
rydze
ostra papryczka
świeży rozmaryn
sól morska
oliwa
Na bazarku trafiłam na koper włoski, świeży rozmaryn i najprawdziwsze w świecie rydze! Trudno byłoby się oprzeć. Zarówno fenkuł jak i rydze wylądowały w mojej kuchni po raz pierwszy. Fenkuła pokroiłam pionowo w paseczki i podsmażyłam do szklistości razem z ostrą papryczką i czosnkiem. Oczyszczone rydze podsmażyłam na oliwie z rozmarynem i gruboziarnistą solą morską. Patrząc na pierwszą w tym roku zamieć nakładaliśmy gorące rydze na kromki żytniego chleba i przegryzaliśmy fenkułami. Z zimą za oknem późno jesienny, rozgrzewający posiłek smakował naprawdę wybornie